Jakiś czas temu przedstawiałam Wam niesamowita konfiturę z płatów róży Mari Disslowej ale najbardziej znanym i zarazem najprostszym przepisem na różę jest jest utarcie z cukrem i odrobina soku z cytryny.
Taką konfiturę przygotowujemy bez gotowania a jedyne co nam potrzebne to waga i makutra lub dobry blender.
Żadna
konfitura nie pachnie tak pięknie i nie smakuje tak słodko jak
różana. Świetna do pączków, herbaty, ciast, ciastek czy deserów.
SKŁADNIKI:
płatki
dzikiej róży
cukier
3x więcej niż waga płatków
sok
z ¼ cytryny
WYKONANIE:
Płatki
róży obrać z białych końcówek (z nimi konfitura miałaby
gorzkawy posmak). Ja pozbywam się białych części od razu przy zrywaniu. Chwytamy kwiatek w rękę, odrywamy płatki i wszystkie białe końcówki mamy razem, wystarczy je oderwać paznokciem.
Płatki myjemy i ucieramy na gładko. Najlepiej robic to w makutrze ale jeśli takowego nie mamy świetnie sprawdzi się także blender kielichowy. Należy wtedy dodawać płatki partiami, żeby nie zagrzać urządzenia.
Cukru
dodajemy 3x więcej niż waga płatków i ucieramy/miksujemy aż kryształy cukru się
rozpuszczą. Na koniec ucierania dodać sok z ¼ cytryny. Całość
przełożyć do wysterylizowanych słoiczków.
Można przechowywać co najmniej rok, a być może dłużej. Tego nie stwierdziłam... wszystko zjedlismy ;)
Ma bajeczny kolor :)
OdpowiedzUsuńNie pasteryzujesz konfitury?
Nie pasteryzuje... taka ilość cukru konserwuje bezbłędnie. Przynajmniej przez rok jest dobra... dłużej nie jestem w stanie stwierdzić ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki za odpowiedź :) Narobiłaś mi smaka :) Może teściowa się nie pogniewa jak jej krzak róży okradnę ;)
Usuń