Tego
dania nie trzeba nikomu przedstawiać. Nie jest dietetyczne ani
lekkie a za po pyszne! W sajgonkach możemy schować rożne składniki
z łatwością zmieniając ich smak.
Składniki:
2
piersi z kurczaka
olej
do smażenia
sól,
czarny pieprzem
2
łyżki sosu rybnego
łyżeczka
sosu chili Sambal Oelek
łyżka
sosu sojowego
2
ząbki czosnku
½
opakowania grzybów mun
½
słoiczka pędów bambusa
opakowanie
makaronu ryżowego
pół
pęczka natki pietruszki lub kolendry
około
25-30 arkuszy papieru ryżowego
Sposób
wykonania:
Kurczaka
myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i kroimy w drobną kostkę i
doprawiamy sola i świeżo mielonym czarnym pieprzem.
Makaron
ryżowy razem z grzybami mun zalewamy wrzątkiem z dodatkiem łyżki
sosu sojowego. Zostawiamy pod przykryciem na kilka minut a następnie
odsączamy
Na
rozgrzany wok wlewamy nieco oleju i przesmażamy posiekany w cienkie
plasterki czosnek. Po około 30 sekundach dodajemy sos Sambal oelek a
następnie posiekaną w małą kostkę pierś z kurczaka i
przesmażamy aż białko się zetnie. Dokładamy odsączone pędy
bambusa, grzyby mun i makaron ryżowy. Doprawiamy sosem sojowym.
Na
woku rozgrzewamy sporą ilość oleju.
Arkusz
papieru ryżowego zwilżamy wodą. Na dolnej część papieru na
środku umieszczamy farsz. Nakładamy kilka listków natki
pietruszki. Skrzydełka papieru zawijamy do środka i papier zwijamy
w rulon. Uwaga: układać zwinięte sajgonki tak aby się nie stykały
ze sobą.
Smażymy
na rozgrzanym oleju na złoto. Odsączamy z tłuszczu na papierowym
ręczniku. Serwujemy z dodatkiem sosu słodko-kwaśnego.
U nas dziś na obiad było sushi, ale sajgonki również baaardzo lubię, Twoje wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuń