Lubię
zapach domowego chleba, ale zapach chleba bazyliowego to po prostu...
bajka! Zwarty miąższ, wyraźny aromat pesto i szybkie znikanie to
jego znaki rozpoznawcze :)
30g
drożdży
500ml
ciepłego mleka
350g
maki pszennej tortowej
150g
maki orkiszowej typ 2000 (lub pszennej/żytniej pełnoziarnistej)
łyżeczka
cukru
łyżeczka
soli
4
łyżki pesto bazyliowego
Sposób
przygotowania:
Przygotowujemy
rozczyn z drożdży rozprowadzonych ciepłym (nie gorącej) mleku z
dodatkiem łyżeczki cukru. Dodajemy odważoną mąkę oraz pesto
bazyliowe. Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Pozostawiamy przykryte czystą ściereczką w ciepłym miejscu do
wyrośnięcia. Podłużna formę wykładamy papierem do pieczenia i
wykładamy ciasto. Wyrównujemy wierzch mokra łyżką. Wkładamy do
piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i pieczemy przy uchylonych
drzwiczkach przez 10 minut, po czym zamykamy piekarnik i pieczemy
jeszcze około 50 minut. Wyciągamy z formy i studzimy. Przechowujemy
w lnianym woreczku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz