Zupa
cytrynowa jest bardzo prosta w przygotowaniu. Możemy przyrządzić
ją na bazie wczorajszego rosołu lub też rosołu, który wcześniej przygotowaliśmy i zamroziliśmy. Wtedy jej przygotowanie zajmie nam dosłownie chwilkę. Nie wymaga dużego zaangażowania ani
umiejętności a smakuje świetnie.
Właściwie jest to wariacja na temat rosołu. Dodatek cytryny świetnie odświeża smak zupy i dodaje mu tego czegoś ;)
Jeśli znudził Wam się klasyczny rosół a lubicie eksperymentować ta zupa jest dla Was.
Składniki:
kurczak
około 1,5 kg
2
pietruszki
3
marchewki
por
seler
sól,
ziarna pieprzu, ziele angielskie, liść laurowy, papryczka chili
1
i ½ cytryny niewoskowane (sok i skórka)
100ml
śmietanki kremówki
makaron
nitki
sól,
czarny pieprz
natka
pietruszki do posypania
Sposób
przygotowania:
Kurczaka
myjemy, zalewamy wodą i gotujemy na małym ogniu. Odszumowujemy.
Pietruszkę, marchew, por i seler obieramy, myjemy, dodajemy do gotującego się kurczaka.
Dokładamy kilka kulek ziela angielskiego, listki laurowe, ziarna
pieprzu oraz sól. Gotujemy na małym ogniu przez 45-50 minut.
Oddzielamy na sitku warzywa i przyprawy od rosołu. Makaron gotujemy
al dente, odsączamy i przelewamy zimna wodą lub odrobiną oleju żeby się nie skleił.
Cytryny myjemy, parzymy wrzątkiem i ścieramy skórkę na tarce o małych
oczkach. Do1,5l wywaru dodajemy skórkę oraz sok z cytryny. Odlewamy
pół szklanki wywaru i rozprowadzamy w nim słodką śśmietankę. Dodajemy do
zupy. Doprawiamy do smaku solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem.
Serwujemy z makaronem nitki , posypane natką pietruszki.
*******************************************************
Zawsze mam w zamrażalce porcje rosołu, które czekają na swoja porę. Czasami gotuję go specjalnie po to by go zamrozić w porcjach, czasami mrożę ten, który został od obiadu.
Wlewam go do pojemników o pojemności 500ml i wykorzystuję jako bazę sosów lub zup. Do sosu wystarczy jeden pojemnik, do zupy w zależności od jej rodzaju kilka. Dzięki temu oszczędzam czas przygotowując obiad i nie korzystam z gotowych kostek rosołowych ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz