Bigos
przepisu mojego taty po moich lekkich modyfikacjach. Tata przygotowuje go bez grzybów i przecieru pomidorowego. Ja lubię obie wersje i moją i taty.
Jak przystało na męskie danie jest w nim
mnóstwo mięsa różnych gatunków: bardziej tłuste jak karkówka czy łopatka a także chuda szynka. Dzięki różnym gatunkom mięsa jest bardzo smaczny i aromatyczny. Na pewno zasmakuje mięsożercom bo mięsa jest tu równie dużo jak kapusty. Choć niektórzy wielbiciele mięsa mówili, że dobry ten bigos ale trochę za dużo kapusty :)
Zapraszam na pyszne klasyczne, polskie danie.
Składniki:
2kg
mięsa różnych gatunków (łopatka, karkówka, boczek szynka)
2kg kapusty kiszonej (mocno kwaśnej najlepiej z sokiem z kiszenia)
2kg kapusty kiszonej (mocno kwaśnej najlepiej z sokiem z kiszenia)
40g
suszonych grzybów leśnych
500g kiełbasy podwawelskiej
500g kiełbasy podwawelskiej
0,5l
domowego przecieru pomidorowego lub mały słoiczek sklepowego
4 duże cebule
olej do smażenia
ziele angielskie, liść laurowy
sól, pieprz
4 duże cebule
olej do smażenia
ziele angielskie, liść laurowy
sól, pieprz
Sposób
przygotowania:
Grzyby
namaczamy 24h wcześniej tak aby były przykryte wodą. Gotujemy do
miękkości. Kapustę gotujemy w wodzie z kiszenia z dodatkiem liścia
laurowego i ziela angielskiego do miękkości. Kiełbasy kroimy w
kostkę. Smażymy na patelni z niewielką ilością tłuszczu na
złoto. Kiełbasę zdejmujemy z patelni i podsmażamy na tym samym
tłuszczu dwie drobno poszatkowane cebule. Mięsa myjemy, osuszamy,
robimy nacięcia w których umieszczamy ziarna czarnego pieprzu.
Mięsa w kawałkach doprawiamy solą i pieprzem i smażymy ze
wszystkich stron na złoto. Gdy mięsa będą podsmażone podlewamy
wodą tak aby mięso było przykryte i dusimy na wolnym ogniu z
dodatkiem dwóch całych cebul zostawiając nie do końca zamkniętą
pokrywkę. Gdy mięsa będą miękkie wyciągamy je z garnka i
studzimy. Kroimy w dużą kostkę.
Łączymy
w dużym garnku kapustę, posiekane grzyby, mięsa i kiełbasę z
cebulą. Dodajemy przecier pomidorowy i przecedzony sos z duszenia
mięsa. Gotujemy na bardzo małym ogniu przez 2 godziny co jakiś
czas mieszając. Następnego dnia bigos ponownie gotujemy na wolnym
ogniu przez godzinę. W razie potrzeby podlewając jeszcze sosem z
duszenia lub wodą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz