Miód z mniszka lekarskiego (mleczu)

Mniszek co prawda już powoli przekwita , ale proponuje Wam złapać jego żółte kwiatki i przygotować z nich "miodek".  

"Miód" z mniszka smakuje podobnie do miodu gryczanego, ale ma w tle charakterystyczną nutę mniszka lekarskiego. Można go z powodzeniem wykorzystać tam gdzie miód pszczeli, czyli do słodzenia mleka, deserów, ciast czy herbaty. A dodatkowo przy okazji zbierania kwiatów można spędzić miło czas na łące. Można go przygotować w wersji naturalnej lub z dodatkiem cytrusów, które nadają ciekawego aromatu i lekko kwaśnego smaku.

"Miód" z mniszka świetnie łagodzi kaszel, oczyszcza organizm z toksyn, ma też działanie bakteriobójcze.

Moje dzieciaki całą zimę pija rano mleko z mniszkowym miodkiem i właściwie wcale nie chorują... tfu, tfu ;)

posiadają właściwości antyoksydacyjne, w związku z tym opóźniają proces starzenia i zmniejszają ryzyko zachorowania na nowotwory czy choroby układu krążenia;

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/syrop-z-mniszka-lekarskiego-nie-tylko-na-kaszel-jakie-wlasciwosci_41450.html

Syrop z mniszka lekarskiego jest stosowany głównie w celu łagodzenia kaszlu. Jednak miód z mniszka przyśpiesza także gojenie się ran, oczyszcza organizm z toksyn i wykazuje działanie przeciwmiażdżycowe, co czyni go jednym z najbardziej uniwersalnych ziół leczniczych.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/domowa-apteczka/syrop-z-mniszka-lekarskiego-nie-tylko-na-kaszel-jakie-wlasciwosci_41450.html

Składniki

(na 1l miodu)

Około 420-450 kwiatów mniszka lekarskiego

1l wody

1kg cukru
opcjonalnie: 

3 cytryny (sok i skórka)

1 pomarańcza (sok i skórka)

Sposób przygotowania

Kwiaty zbieramy z dala od drogi, w pełni rozwinięte, najlepiej w słoneczny poranek. Zbierając kwiaty wybierajmy taki, które są duże, pełne pyłku i bez robaczków. Zbierając najlepiej robaczki strząsnąć. Nie ma potrzeby mycia kwiatów, gdyż wypłuczemy z nich pyłek. Kwiatki jak najszybciej po zerwaniu zalewamy wodą (opcjonalnie dodajemy sok wyciśnięty z cytryn i pomarańczy oraz pokrojone skórki tych owoców) i gotujemy około 15 minut od zagotowania.  

Kwiaty zalane woda pozostawiamy na 24h. Po tym czasie dokładnie odsączamy na sitku. Do płynu dosypujemy 1 kg cukru i gotujemy na wolnym ogniu bez przykrycia prze około 1h, aż miód uzyska gęstą, lejąca konsystencję. Gorący przelewamy do wyparzonych lub wysterylizowanych słoików i zakręcamy. Nie ma potrzeby pasteryzacji.