Roladki z kurkami

Robiąc zakupy z mężem skusiłam się na kurki. Plan był prosty quiche z kurkami i kurczakiem. Niestety nie zyskał aprobaty osoby decyzyjnej. Ale ponieważ kurki już były kupione to wymyśliłam sobie danie zastępcze - roladki.

Musze powiedzieć, ze pomysł był przedni. Wyszły bardzo smaczne i co więcej przez przeważająca ilość czasu dusiły się właściwie bez mojej pomocy.

Duszone mięsa mają jedną ogromną zaletę... są mięciutkie, kruche i soczyste. Do tego ich przygotowanie nie wymaga dużo zaangażowania.

Dodatek kurek sprawia, że mięso jest bardzo ciekawe w smaku, wyraziste i po prostu przepyszne.

W sezonie jesiennym kurki można zamienić na grzyby leśne. Niestety póki co upały sprawiają, że o leśnych grzybach możemy tylko marzyć.

Składniki:

500g schabu

sól, pieprz czarny, tymianek

200g kurek

łyżka masła

6 gałązek selera naciowego

2 średnie cebule

200ml śmietanki słodkiej

Sposób przygotowania:

Kurki oczyszczamy z pozostałości mchu i innych paprochów. Przemywamy je krótko na sitku aby nie namokły wodą. Kurki chłoną wodę jak gąbka wiec nie przesadzajcie z myciem. Jest tez szkoła mówiąca o tym, że grzyby powinno się jedynie oczyszczać, nazwijmy to "mechanicznie" z igliwia i spółki bez użycia wody. Jakąkolwiek drogę wybierzemy kolejno kroimy większe grzyby na pół. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i przesmażamy grzyby. Doprawiamy do smaku solą i świeżo mielonym czarnym pieprzem. Odparowujemy.

Schab myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, kroimy na plastry i rozbijamy jak najcieniej, uważając żeby nie robić dziur w mięsie. Doprawiamy z obu stron solą, świeżo mielonym czarnym pieprzem oraz tymiankiem. Na każdym plastrze mięsa układamy łyżkę kurek i zawijamy ściśle w roladkę. Roladki złocimy na rozgrzanym tłuszczu, układając najpierw łączeniem do dołu.

Roladki zdejmujemy z patelni a na tłuszczu z ich smażenia szklimy pokrojona w piórka cebulę. Następnie dodajemy posiekany seler naciowy i przesmażamy jeszcze chwilę. Dodajemy ponownie mięso. Podlewamy wodą lub bulionem tak aby przykryła roladki. Na bardzo małym ogniu dusimy pod przykryciem przez 45-55 minut. Po tym czasie podlewamy śmietanką i trzymamy na ogniu do zagęszczenia sosu.

Roladki serwujemy z sosem śmietankowo-cebulowym w towarzystwie ulubionej sałaty lub surówki. Do danie świetnie też pasują pieczone talarki z ziemniaków lub kaszą.

Życzę wszystkiego smacznego!