Aromatyczny,
rozgrzewający grzaniec to świetny pomysł na zimowe wieczory.
Najlepiej przyrządzić go samemu, gdyż eksperymentując z
przyprawami korzennymi, a także owocami i nalewkami możemy stworzyć
swój ulubiony smak.
SKŁADNIKI:
0,75l
wina czerwonego (półwytrawne lub półsłodkie wg gustu)
100ml
wiśniówki (opcjonalnie żubrówki)
laska
cynamonu
½
laski wanilii
kilka
goździków
kawałek
kory cynamonu
1-2
anyże gwieździste
2
plasterki pomarańczy + do serwowania
PRZYGOTOWANIE:
Wino,
wiśniówkę i przyprawy włożyć do garnka, podgrzewać na
umiarkowanym ogniu do około 70-80 stopni. Nie zagotowywać gdyż
utracimy z napoju aromat jak i procenty.
Gotować
na minimalnym ogniu przez około 10 minut.
Przelać
przez sitko do kieliszków, podawać z plasterkami świeżej
pomarańczy.
Mmm, mój ulubiony zimowy alkohol :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wino grzane, nie wyobrażam sobie zimy bez niego.
OdpowiedzUsuńpolecam tego bloga gorąco!
OdpowiedzUsuń