czwartek, 3 września 2015

Dżem mirabelka-banan i Dżem-mus z mirabelek (dla leniwych)

Dzisiaj chciałam Wam pokazać dwa bardzo proste dżemy z mirabelek. Tych niedocenianych owoców wszędzie jest pełno. Wystarczy się rozejrzeć a na pewno znajdziecie jakiś drzewko w swoim otoczeniu (najlepiej z dala od ulic).
Ja zaopatruję się na urokliwym polu w Wirach, które obsadzone jest dookoła mirabelkami, a w "zbiorze" pomaga mi Nina :)
Pierwszy dżem wymaga pozbawienia owoców pestek i jest to najbardziej pracochłonna część przepisu. Możemy sobie ułatwić używając drylownicy do wiśni.
Drugi nie wymaga wyciągania pestek bo całość na końcu przecieramy przez sito, otrzymując gładką konsystencję.



Dżem mirabelka-banan

Dysponując duża ilością mirabelek i kilkoma dojrzałymi bananami zdecydowałam się połączyć te dwa owoce z innych światów w dżemie. Te owoce nie tylko rosną w zupełnie innych zakątkach świata ale również smakują zupełnie odmiennie. Mirabelki są bardzo wyraziste i kwaśne, banany raczej mdłe i słodkie. Razem tworzą świetnie współgrający ze sobą duet.




Składniki:
(na 3 słoiki po 250g)
500g mirabelek (waga bez pestek)
2 dojrzałe banany
½ szklanka cukru

Sposób przygotowania:
Słoiki sterylizujemy w piekarniku
Śliwki myjemy na sicie i pozbawiamy pestek. Najłatwiej jest to zrobić przy pomocy drylownicy do wiśni lub jeśli takowej nie posiadamy ręcznie.
Dwa dojrzałe banany kroimy w kostkę lub ugniatamy widelcem. Owoce wkładamy do średniego garnka i dodajemy ½ szklanki cukru. Na bardzo małym ogniu powoli gotujemy, aż dżem zgęstnieje. Próbujemy czy jest dostatecznie słodki, ewentualnie dosładzamy.
Dżem przekładamy do wyparzonych słoiczków. Pasteryzujemy na sucho w piekarniku nagrzanym do 100 stopni C przez 20 minut. Studzimy do góry dnem do wystudzenia.


*************************************************


Dżem -mus z mirabelek (dla leniwych)

Przedstawiam bardzo prosty, gładki dżem z mirabelek. Jego przygotowanie jest banalnie proste, a dzięki przecieraniu nie potrzeba nawet wyciągać pestek z owoców.
Jest kwaskowy, wyrazisty i ma piękny żółty kolor.



Składniki:
żółte mirabelki z pestkami 1kg
cukier do smaku
laska cynamonu
½ anyżu gwieździstego
woda 2 łyżki

Sposób przygotowania:
Słoiki myjemy i sterylizujemy w piekarniku nastawionym na 100 stopni przez 20 minut lub wyparzamy wrzątkiem.
Owoce myjemy. Podlewamy dwoma łyżkami wody i gotujemy na małym ogniu, aż puszczą sok i zaczną się rozpadać. Dosypujemy nieco cukru oraz dodajemy cała laskę cynamonu oraz ½ anyżu gwieździstego i kontynuujemy gotowanie aż owoce całkowicie się rozpadną a całość zacznie bulgotać. Kontrolujemy czy jest wystarczająco słodki i w razie konieczności dosładzamy. Wyciągamy cynamon i anyż.
Całości przecieramy prze sitko. Gorącym musem napełniamy wyparzone lub wysterylizowane słoiczki. Zakręcamy i pasteryzujemy około 20 minut w piekarniku nastawionym na 100 stopni C.

4 komentarze:

  1. wszędzie szukam takich słoiczków jak te w którym masz mus, chodzi mi o kształt, jaka to pojemność? i gdzie kupiłaś, jeśli pamiętasz;) ?

    OdpowiedzUsuń
  2. witam,
    słoiczki mają około 250ml. Ja swoje mam od oleju kokosowego i pasztetu Pilos z Lidla, ale widziałam też w marketach Intermarche i Auchan.
    pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja zamawiam chociaż jeden słoiczek, mirabelki uwielbiam :-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Printfriendly

Printfriendly