Najprostsza
zupa na świecie. 15 (no góra 20) minut i gotowa. Smaczna i nieskomplikowana. Z
nutą maślaną i świeżo mielonym pieprzem.
Zaraz po pomidorowej i rosole jest to zupa, która bywa najczęściej na naszym stole. I trudno się temu dziwić bo kiedy coś tak prostego jest tak pyszne nie może być inaczej.
Często przygotowuję ją kiedy nie mam czasu ani/lub pomysłu na obiad. Tym bardziej w pełni sezonu kalafiorowego jest to obowiązkowy punkt programu.
Mój mąż nazywa ją "krem kalafe" i bardzo lubi w wersji zaostrzonej chili lub tabasco, dzieciaki przepadają za wersją podstawową a ja kocham ją z dodatkiem dużej ilości koperku. Każdy może opracować swoją własną wersję ;)
SKŁADNIKI:
dwa
średnie kalafiory lub jeden duży
½
selera
1l rosołu lub zastępczo bulionu z kostki
szklanka mleka 3,2%
łyżka masła
sól, świeżo mielony pieprz
1l rosołu lub zastępczo bulionu z kostki
szklanka mleka 3,2%
łyżka masła
sól, świeżo mielony pieprz
PRZYGOTOWANIE:
Kalafior
myjemy i dzielimy na różyczki. Seler obieramy i kroimy w dużą
kostkę. Warzywa zalewamy rosołem wymieszanym z mlekiem. Gotujemy
około 15 minut.
Kilka
ładnych kawałków kalafiora zostawiamy do dekoracji. Resztę
miksujemy na gładką, aksamitna masę. Doprawiamy do smaku solą i
świeżo zmielonym pieprzem oraz łyżką masła.
***************************************************
Nie
wiem jak Wam ale mnie notorycznie zdarza się kupić za dużo
pieczywa, które później nie grzeszy świeżością.
Nie
mam w zwyczaju wyrzucać jedzenia (a tym bardziej chleba) i chętnie
go zagospodarowuje na innych polach.
Pieczywo
, które pozostałe w nadmiarze a straciło już dawną świeżość
możemy oczywiście wysuszyć i przeznaczyć na bułkę tartą. Ale
ile tej bułki tartej można mieć?
Z czerstwego chleba polecam przygotować grzanki do zup i sałatek. Chleb kroimy w małą kostkę (1cmx1cm), skrapiamy smakowa oliwą i ulubionymi przyprawami (pieprz, zioła, czosnek, co kto lubi) i zapiekamy w piekarniku na papierze do pieczenia przez około 5 minut. Studzimy i przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Z czerstwego chleba polecam przygotować grzanki do zup i sałatek. Chleb kroimy w małą kostkę (1cmx1cm), skrapiamy smakowa oliwą i ulubionymi przyprawami (pieprz, zioła, czosnek, co kto lubi) i zapiekamy w piekarniku na papierze do pieczenia przez około 5 minut. Studzimy i przechowujemy w szczelnym pojemniku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz